To nie był przypadek, że piątek był mglisty.
Cieplejsza oraz wilgotna masa powietrza napłynęła nad wychłodzony grunt w naszym rejonie. Powietrze poprzez kontakt z podłożem ochłodziło się, co spowodowało spadek temperatury do tzw. punktu rosy, w wyniku czego doszło do kondensacji pary wodnej. Skutkiem tego było powstanie chmur tuż przy ziemi, co objawiło się poprzez obecność mgły i zamgleń.
W sobotę (17 grudnia) w początkowej fazie dnia będziemy znajdować się w obszarze obniżonego ciśnienia, które wraz z upływem dnia będzie rosnąć. Ponadto nasz rejon będzie w zasięgu strefy frontowej. Podwyższona zawartość wilgoci w dolnej troposferze będzie sprzyjać opadom, które w porównaniu do piątku tym razem będą miały charakter stały.
Największe prawdopodobieństwo opadów śniegu w rejonie powiatu gorlickiego będzie w pierwszej części dnia, wliczając także noc z piątku na sobotę. Z możliwością opadów musimy tak naprawdę liczyć się przez cały dzień, choć ich główna część przypadnie na pierwszą część dnia.
Do końca soboty pokrywa śnieżna wzrośnie o kilka centymetrów, a warunki na drogach ponownie nie będą sprzyjać przemieszczaniu się. Temperatura maksymalna osiągnie granice zaledwie -4 stopnie w północnej części powiatu, w południowej -6 stopni. W nocy temperatura minimalna średnio spadnie do około -5 stopni.
Dziś zachmurzenie będzie duże. Wiatr w porywach umiarkowany lub dość silny z północnego zachodu. Może on sprzyjać powstawaniu zamieci i zawiei śnieżnych. Obniży on także odczucie ciepła do około -10 stopni.
Miłego dnia!
Napisz komentarz
Komentarze