To miejsce jest niemal magnetyczne: jeśli byłeś tam raz, chcesz powrócić
To miejsce, o którego istnieniu dowiadujemy się dość wcześnie. Większość z nas już będąc dzieckiem, po raz pierwszy postawiła swoje stopy na Górze Cmentarnej. W wieku kilkunastu lat wizyty te stały się dla wielu z nas zdecydowanie bardziej regularne. Do dzisiaj jest to bardzo lubiane miejsce spotkań: przynosi spokój spacerowiczom i tym, którzy przychodzą tu w porozmawiać, często na bardzo poważne tematy.
To miejsce, w którym dobrze być, chociaż jego historia jest nader tragiczna.
Nie brakuje turystów, którzy poza zobaczeniem samego cmentarza mają nadzieję podziwiać niesamowite widoki. Coraz częściej mogą jednak odejść rozczarowani
Genialny punkt widokowy znika
Jeszcze kilkanaście lat temu zarówno z samego cmentarza jak i spod jego murów można było oglądać przepiękną i szeroką panoramę Gorlic i okolic. Obecnie widzimy tylko niewielki jej wycinek, a i to jeśli dobrze ustawimy się przy murze cmentarza. Widoczność będzie lepsza gdy liście spadną, ale nadal nie będzie to szeroki widok na cały region. Kolejne drzewa wzrastają już na wysokość, która skutecznie zasłania widoki.
Ze wspaniałego punktu widokowego niewiele zostało. Chociaż cmentarz wygląda niesamowicie i zalesienie terenu dookoła tworzy niesamowity klimat, usunięcie niektórych drzew mogłoby znacząco podnieść atrakcyjność tego miejsca. Ludzie przychodzą coraz częściej nie tylko po przeżycia i wiedzę związaną z historią, ale także po zdjęcia. To nimi będą chwalić się przed znajomymi i to na nich będą oznaczać miejsca, które warto zobaczyć.
Biorąc pod uwagę pomysł stworzenia w tym miejscu w przyszłości muzeum I Wojny Światowej, wycięcie drzew i krzewów stanie się oczywistością. Chociaż umacnianie zbocza z wykorzystaniem roślinności jest doskonałym rozwiązaniem, być może warto świadomie pokierować tym właśnie elementem zieleni, by odzyskać choćby część widoków.
To także dla nich, przez lata na Górę Cmentarną przychodzili nie tylko gorliczanie. Warto pomyśleć o tym, jak
Napisz komentarz
Komentarze