Sześć dań: nawet tyle mogła przygotowywać gospodyni w kuchni sprzed 200 lat. Takie właśnie wyzwanie możemy podjąć i dzisiaj, jeśli będziemy wzorować się na książce kucharskiej z 1822 roku: „Co dzisiay gotować czyli sposób sporządzenia smakowitych potraw z mięsiwa, ryb, iarzyny i ciasta, przyprawiania rozmaitey podlewy, czyli sosów, tudzież robienia przednich galaret, tortów i pasztetów”.
Co na wspomnianych sześć dań się składało?
Pierwsze danie: rosoły, zupy i sztuka mięsa
Drugie danie: zieleniny czyli iarzyny
Trzecie danie: potrawka
Czwarte danie: legómina
Piąte danie: pieczyste
Szóste danie: galaretki i pieczywa
Przepisy proponowane w lwowskim przewodniku kulinarnym sprzed 200 lat pozwalały na stworzenie bardzo bogatego obiadu, który zachwyciłby i współczesnych. Co najważniejsze, większość przepisów proponowanych wówczas pozwalało uzyskać pożądany także dzisiaj efekt: znakomity smak, który wynikał z wykorzystania dość prostych i łatwo dostępnych półproduktów połączonych w określony sposób.
Co zatem możemy zaproponować na pyszny, letni obiad?
Podstawa kuchni naszych przodków? Rośliny strączkowe
Jak zachwala autor książki „Co dzisiay gotować?” (zachowano oryginalną pisownię):
Szparagi rosną w Europie dziko na piaszczystych gruntach. Dla wyśmienitego smaku pielęgnuią ich troskliwie ogrodnicy, albowiem uprawiane rosną nietylko byiniey, ale nawet tłuścieysze są i soczystsze, przeciwnie zaś zostaią chude i suche. (...) Smak szparagów jest przyjemny, słodkawy i łagodny, przytem szparagi czyszczą krew i łatwe są do strawienia, lecz używane nad miarę rozpalaią. Jakkolwiek wielorakim sporządza się sposobem, nayczęściey iednak gotują się w osoloney wodzie i daią z sosem z masła. Zielone i cienkie szparagi sieką się na kształt grochu.
Fasolka stanie dziś w centrum obiadowych podróży w czasie
Jeszcze niedawno mogliśmy je kupić w cenie około 30 złotych za kilogram! Teraz sezon w pełni, dlatego ich dostępność jest zdecydowanie większa, a ceny niższe.
Jak więc możemy podać fasolki zgodnie z recepturą sprzed 200 lat?
Kup w miarę potrzeby strączków czyli łopatek fasoli, oczyść, poobłamuy koniuszki i poobciągay grubą z boków skórkę ieżeli taką już maią, potem gotuy w mocno osoloney wodzie w miedzianym lecz niebielonym kociołku, dopóki nie zmiękną przez pół godziny albo i mniey, iak tego miękkość lub twardość fasoli wymagać będzie, naostatek odcedź i duś w dwunastu łótach masła albo czystey z rosołu zebraney tłustości, tak długo na mocney grani aż się obfita woda którą z początku wydadzą, wydusi. Tak przyprawioną fasolę obłożywszy iakiem mięsiwem możesz daż za iarzynę na stół.
Podobnie polawszy ią gęstym sosem z potrawki, i posypawszy miałko utłuczonym cukrem, tudzież wimięszawszy i ozdobiwszy iakiemi przysmaczkami, można ią przed pieczystem za Entements dawać. (...)
Zachęcamy do zapoznania się z tą niezwykłą książką w serwisie >>>POLONA
Napisz komentarz
Komentarze