Za każdym razem podrzucanych śmieci było bardzo dużo i za każdym razem były w nich odpady budowlane, a oprócz nich cała masa innych takich typowo „domowych”. Pojawiały się dosłownie znikąd i bardzo ciężko było ustalić ich właściciela.
Nie ma i nigdy nie będzie zgody na takie działania. Nie może być tak, że nasi mieszkańcy będą ponosili koszty czyjegoś niedbalstwa albo lekceważenia obowiązującego prawa – mówi Jan Przybylski, wójt gminy Gorlice.
Gminni urzędnicy zdecydowali, że zostaną zainstalowane kamery w najbardziej newralgicznych miejscach. Pierwsze pojawiły się już w Dominikowicach i jak się okazało, jest to skuteczny straszak, bo od tego czasu nikt śmieci nie podrzucił.
Już planujemy monitoring w innym miejscach naszej gminy – dodaje wójt.
Napisz komentarz
Komentarze