Czy dwa tygodnie opóźnienia edukacji przyniesie nam efekt w postaci mniejszej liczby zakażeń? Nie sądzę – powiedział rzecznik Ministerstwa Zdrowia W. Andrusiewicz. Rodzice tymczasem z coraz większym zniecierpliwieniem wypatrują jednoznacznych informacji na temat tego, w jaki sposób będzie prowadzona edukacja.
Czy uczniowie z objawami alergii będą mogli chodzić do szkół?
Mamaa 10.08.2020, 21:33
To wszystko było i będzie, straszne jest to ze te dzieci z rożnymi objawami będą ,,potencjalnie zarażone,, dopóki nie wykonają im testów, a inna jeszcze sprawa, że jest spora grupa dzieci które z różnych przyczyn zdrowotnych maja obniżoną odporność, i rodzice maja dylemat i obawy czy ich dziecko będzie bezpieczne.
Od września wszyscy uczniowie, którzy w szkole będą wykazywać jakiekolwiek objawy przeziębienia lub alergii będą natychmiastowo izolowani w wydzielonych pomieszczeniach w szkole. Ich rodzice zostaną poproszeni o zabranie ich do domów w trybie pilnym, uczniowie pełnoletni będą mogli sami opuścić placówkę.
Kluczową zasadą będzie profilaktyka zakażeń Covid-19, a to powoduje, że nawet w przypadku alergików, którzy swój stan potwierdzą zaświadczeniem lekarskim, niestety nie będzie możliwości edukacji w szkole.
Nie ma informacji o tym, by oznaczało to automatycznie obowiązek poddania się kwarantannie czy przejścia testów pod kątem zakażenia Covid-19. Dzieci i młodzież mają przejść pełną kurację w domu i dopiero w pełni zdrowe i bez jakichkolwiek objawów będą mogły powrócić do szkół.
Wytyczne są jednoznaczne: jakiekolwiek objawy przeziębienia będą blokowały możliwość edukacji w budynku szkoły. Ignorowanie objawów u takiego dziecka mogłoby prowadzić do sytuacji, w której pierwotna reakcja alergiczna będzie oznaczała tak naprawdę początek zakażenia koronawirusem.
Czy uczniowi przeziębionemu przysługuje zdalne nauczanie?
W sytuacji alergii i przeziębienia będzie więc dochodziło do sytuacji, w której uczeń będzie zmuszony do nieobecności w szkole. Jednocześnie jednak nie będzie uprawniony do nauki w trybie zdalnym, ponieważ nie ma ku temu podstawy prawnej. Informacje o kolejnych tematach i zadaniach będzie mógł uzyskać od kolegów i koleżanek z klasy.
Kinga 10.08.2020, 16:10
A co w sytuacji, kiedy nauczyciele zostaną zarażeni i i będą musieli być na kwarantannie. Może zdalne nauczanie nie jest najlepsze, a w tej sytuacji, która jest i ze względów zdrowotnych jest dobrym rozwiązaniem tymczasowym.
Nauczanie zdalne jest rozwiązaniem szczególnym i w takiej formie, z jaką mieliśmy do czynienia w poprzednim semestrze raczej się nie spotkamy. Nauczanie zdalne nie będzie przysługiwało uczniom indywidualnie (chyba, ze posiadają odpowiednie zaświadczenia; nawet w takiej sytuacji nie będzie to jednak pełna nauka zdalna, tak jak w semestrze letnim 2019/2020), ale pojawi się np. wtedy, gdy na terenie placówki oświatowej dojdzie do uzasadnionego podejrzenia wystąpienia ogniska koronawirusa. Decyzję taką podejmować będzie za każdym razem dyrektor szkoły w porozumieniu z lokalnym Sanepidem. Jeśli pojawiać będzie się nauka zdalna, możliwe będą sytuacje, w których w jednej szkole będzie ona prowadzona w pełni, a w placówce oddalonej o kilka kilometrów edukacja będzie odbywała się normalnie. Jeśli gorlickie znajdzie się w strefie żółtej lub czerwonej także będzie mogło dochodzić do zmiany sposobu funkcjonowania szkoły.
W sytuacji, w której dojdzie już do zakażenia, np. pracowników szkoły, należy więc założyć, że przejście na nauczanie zdalne będzie jak najbardziej możliwe.
Wprowadzenie nauczania zdalnego nie będzie jednak uzasadnione np. sytuacją, w której większość uczniów nie będzie uczestniczyła w zajęciach szkolnych z powodu infekcji czy przewlekłego kataru.
Czy mogę odmówić posłania dziecka do szkoły z obawy przed Covid-19?
HellOKitty 10.08.2020, 12:08
czy rodzic ma prawo nie posyłać zdrowego dziecka do szkoły z obawy przed zakażeniem i domagać się edukacji zdalnej dla dziecka?
Mamaaa 10.08.2020, 12:22
Tez się nad tym zastanawiam, bo jednak wolałabym nie posypać swoich dzieci do szkoły w obecnej sytuacji, biorąc pod uwagę ze zaczną się w szkole trzydniówki, biegunki, ospy,grypy i nie wiadomo co jeszcze. Dziecko przyjdzie ze szkoły, dostanie gorączki i co dalej?...grypa czy koronowirus? Procedury, kwarantanny...to tez jest stres dla dziecka jak by było podejrzenia że może być chore.
Podobnie jak w przypadku wcześniejszych pytań: brak podstawy prawnej, by dopuścić do takiego rozwiązania. Uczeń, który nie ma objawów zakażenia ma obowiązek uczestniczyć normalnie w edukacji w szkole.
Czy rodzice mogą więc wykorzystać furtkę deklarując, że dziecko ma objawy przeziębienia i nie posłać go do szkoły? Wydaje się, że tego typu nadużycie będzie możliwe. Sposób usprawiedliwiania nieobecności każdorazowo ustalany jest w ramach wewnętrznej organizacji pracy szkół, a tu będziemy mogli spotkać np. obowiązek przedłożenia w takiej sytuacji zaświadczenia lekarskiego.
Uczeń będzie w takiej sytuacji pozostawał w domu, ale jednocześnie nie będzie uprawniony do edukacji zdalnej: będzie to formalnie normalna nieobecność na zajęciach szkolnych. Uczeń będzie w takiej sytuacji zobowiązany do samodzielnego nadrobienia braków.
Co z nieobecnościami dziecka?
Biorąc pod uwagę potencjalnie najgorszy scenariusz, w klasach w edukacji uczestniczyć będzie regularnie niewielu uczniów. Alergicy i przeziębieni pozostaną w domach próbując samodzielnie nadążyć za tokiem nauki szkolnej. To może jednak przyczynić się do tego, co było często skuteczną groźbą dla wagarowiczów: obawa nieklasyfikowania ucznia na koniec semestru i roku. Czy w tym zakresie pojawiają się jakiekolwiek ustępstwa?
To pytanie, na które odpowiedź jest niezwykle trudna. Jeśli jednak nieobecności będą usprawiedliwione, a uczeń będzie mógł zostać oceniony za swoje postępy w nauce faktycznie nie powinno być problemów ze sklasyfikowaniem go. Kluczowa będzie nie sama obecność ucznia, ale to, czy w czasie kolejnych obecności w szkole będzie możliwe potwierdzenie jego osiągnięć, zaliczenie niezbędnych testów, udzielenie odpowiedzi ustnych itp.
Szczegółowe informacje w zakresie tego, jakie znaczenie dla zaliczenia semestru mają obecności uczniów zawsze znajdziemy w wewnętrznym regulaminie szkoły (np. informacja o tym, ile razy w ciągu semestru uczeń powinien zostać poddany ocenie).
Niezbędne środki bezpieczeństwa
Mika 10.08.2020, 18:25
Do sklepu, kościoła, autobusu trzeba ubierać maseczki, a do szkoły nie? Dziwne to.
W wielu Waszych wypowiedziach pojawiły się krytyczne uwagi na temat ograniczenia rygorów sanitarnych, które normalnie obowiązują we wszystkich innych miejscach.
Rodzic 11.08.2020, 15:55
Super wytyczne. Klasa mojej córki to 29 uczniów. To gdzie w klasie będzie dystans 1,5 m? I jeszcze brak maseczek? Zapraszam Pana Ministra niech popracuje w takiej grupie i czuję się bezpiecznie.
Meg.one 10.08.2020, 21:44
Wyobrażam sobie rozpoczęcie roku szkolnego 1go września, wspólny udział uczniów, rodziców i pedagogów. A potem dalszy scenariusz wydarzeń / bez komentarza! / - ryzyko na własną odpowiedzialność
Jak na razie nie mamy w kraju jasnej sytuacji zmniejszania COVID19. Po co ten cyrk!
Rzeczywiście, problem jest bardzo istotny. Wielu z Was podkreśla, że wypełnienie zaleceń związanych z zachowaniem higieny jest obiektywnie niemożliwe.
Aaaaa 10.08.2020, 21:23
(…) Obecnie, w jednej szkole ,w której łącznie jest ok.20 umywalek uczy się ok.700 uczniów. Zakładając, że ręce należy umyć przed zajęciami, na każdej przerwie, a przynajmniej jak chcę się podrapać po nosie itp. to ilu uczniów może umyć ręce podczas 15 minutowej przerwy? 600? O ile dotrze w tym tłumie do toalety...wydłużyć przerwy? (…)
Najgorsze perspektywy czekają dzieci przedszkolne, które z natury dążą do zabawy wspólnej, często potrzebują jeszcze bliskości, bezpośredniego kontaktu. Może być to szczególnie silne w sytuacji, w której większość zabawek nie będzie dostępna. Organizacja pracy szkół czy przedszkoli będzie różna i wszystko będzie zależało od tego, jaką przestrzenią dysponuje dana placówka i w jaki sposób zatrudnieni tam pracownicy będą w stanie reagować na potrzeby najmłodszych uczniów. W tym zakresie wielu nie ma wątpliwości: nie da się utrzymać stuprocentowego reżimu w przypadku dzieci najmłodszych.
Anonim 10.08.2020, 12:06
Jestem ciekawa, jak będzie wyglądała adaptacja dziecka do żłobka/ przedszkola.
Czy można higienicznie przytulić rozżalonego 4-latka? Czułość na odległość jako metoda adaptacji dzieci najmłodszych jest kolejnym, jak się wydaje martwym postulatem ministerstwa. W deklaracjach placówek jak i w zakresie przygotowań gmin widzieliśmy, że zadbano o środki ochronne, odkażające, materiały higieniczne. Regularna dezynfekcja będzie normą. Czy to jednak wystarczy? Wielu jest sceptycznych w tym zakresie
Jako społeczeństwo jesteśmy podzieleni – wielu w pandemię „nie wierzy”, a z pewnością poddaje pod wątpliwość szkodliwość tego wirusa. U nich początek roku szkolnego nie wzbudza większych emocji.
Stronę przeciwną reprezentował jeden z naszych Czytelników/Czytelniczek, występującego pod pseudonimem Ewik.
Ewik 10.08.2020, 16:50
Powiem tylko jedną zastraszającą prawdę. Dzieci, a jeszcze bardziej z racji wieku narażeni nauczyciele stanowią jedyną wyrzuconą poza nawias społeczeństwa grupę, wyłączoną z obowiązujących pozostałą część samozabezpieczeń - dystans i zakrywanie ust i nosa w miejscach publicznych o znacznie mniejszym zagęszczeniu niż w szkole.
To nic innego jak zmuszanie do zbiorowego samobójstwa, przy proponowanych pseudo zabezpieczeniach. Piszę to z pełną świadomością jako pedagog z 36 letnim stażem pracy obecnie na emeryturze. To po prostu skandal!!!! Rodzice, nie dajcie się ubezwłasnowolnić, macie pełne prawo decydować o zdrowiu i życiu swoim i swoich najbliższych. Obudźcie się i nie wierzcie w bzdury, że szkoła według takich wytycznych zapewni waszym dzieciom bezpieczeństwo!!!!!!!!
Najbliższe dni pozwolą na udzielenie odpowiedzi na kolejne pytania, które pojawiły się w czasie Waszej dyskusji pod tematem sprzed tygodnia. Jeśli macie kolejne – piszcie, postaramy się na nie odpowiedzieć. Spotkania władz z dyrekcjami szkół w przeważającej części regionów miały miejsce pod koniec ubiegłego tygodnia. Ustalenia prawdopodobnie poznamy już dziś.
źródło informacji: Portal Oświatowy, TVN24, Ustawa o systemie oświaty, Ustawa prawo oświatowe i akty wykonawcze do tych ustaw
Napisz komentarz
Komentarze