Tylko wczoraj (28 lipca) doszło do dwóch kradzieży portfeli na targowisku przy Jarmarku Pogórzańskim. Mechanizm działania był niemalże identyczny, bo portfele zginęły z kobiecych torebek. W jednym z nich były tylko dokumenty za to dwóch osób, w drugim dokumenty i 300 złotych – powiedział w rozmowie z nami aspirant sztabowy Grzegorz Szczepanek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.
Takie zgłoszenia to niemalże standard w dniu targowym, a miejsca takie jak Jarmark Pogórzański we wtorek są idealnym miejscem „pracy” dla kieszonkowców. Wystarczy chwila nieuwagi i portfel znika w niewyjaśnionych okolicznościach.
Pamiętajmy o tym, że najlepiej dokumenty i pieniądze nosić osobno, bo w przypadku ewentualnej kradzieży nie stracimy wszystkich najcenniejszych rzeczy. Przede wszystkim jednak w takie miejsca, gdzie znajdują się duże skupiska ludzi, nie zabierajmy ze sobą wszystkich dokumentów czy dużych sum pieniędzy, jeśli ich nie potrzebujemy.
Czasami pracownicy porządkowi znajdują na terenie Jarmarku Pogórzańskiego porzucone portfele z dokumentami, ale zazwyczaj są one już nic nie warte, bo każdy, kto orientuje się, że został okradziony, zastrzega dokumenty i karty, a tego procesu nie da się cofnąć.
Napisz komentarz
Komentarze