Pogoda, która towarzyszyła nam przez ostatnie dni, sprzyjała ogrodowym porządkom i tym na polach. Niestety niektórzy mieszkańcy Gorlickiego za nic sobie mają strażackie prośby i apele o niewypalanie traw i druhowie niemal każdego dnia są wzywani do płonących nieużytków.
Tylko w ten weekend strażacy wyjeżdżali 22 razy do palących się traw na łąkach i nieużytkach. Spłonęło 9,3 ha. W działaniach wzięło udział 31 zastępów i 172 strażaków. Od początku roku strażacy gasili 79 pożarów traw, a w całym 2019 roku takich pożarów było 200 – mówi młodszy brygadier Dariusz Surmacz, oficer prasowy Komendy Powiatowej państwowej Straży Pożarnej w Gorlicach.
Za każdym razem na miejsce są wzywani również policjanci, bo wypalanie traw jest nielegalne i podlega odpowiedzialności karnej. Ujęcie sprawcy jest bardzo trudne, ale coraz częściej mundurowym udaje się dotrzeć do podpalaczy.
W piątek (27 marca) w Wójtowej policjanci zatrzymali na miejscu pożaru mężczyznę, który przyznał się do podpalenia 20 arów suchej trawy i przyjął 500 zł mandat. To już kolejny przypadek w tym sezonie pociągnięcia do odpowiedzialności osoby, która spowodowała pożar nieużytków – podkreśla aspirant sztabowy Grzegorz Szczepanek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.
Napisz komentarz
Komentarze