Na miejsce natychmiast wyruszyły trzy zastępy strażaków z gorlickiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej, patrol policji i ratownicy medyczni.
Akcja była dynamiczna, ale bardzo krótka.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. A dziewczyny przestraszone dźwiękami syren wozów strażackich... zeszły przed blok. Okazało się później, że powodem wyjścia na dach była chęć zapalenia papierosa w ustronnym miejscu.
AKTUALIZACJA (info z KPP w Gorlicach)
Dwie 15-latki, jak twierdzą z nudów i dla żartu weszły na dach budynku, na polecenie policjantów błyskawicznie zeszły przed blok. Zostały przekazane pod opiekę rodziców. Zawiadamiający służby dyrektor zachował się poprawnie, nie miał wiedzy i pewności, co nastolatki tam robią i co zamierzają zrobić, więc nie było bezpodstawne przypuszczenie, że może stać się coś złego.
Foto: nadesłane
Napisz komentarz
Komentarze