Gdy dla jednych to powód do westchnień, dla innych to prawdziwa zmora. Mowa o kierujących, których zaskoczyły warunki panujące na drodze.
Gęsto padający śnieg, zwłaszcza w partiach regionu położonych wyżej, był powodem gorszego stanu dróg, na którym zalegało błoto pośniegowe.
Wielu kierujących nie poradziło sobie z tym, lądując w rowie. Tak było dziś rano w Nowicy i Małastowie, na zjeździe z Magury Małastowskiej. Na całe szczęście bariery ochronne utrzymały pojazd na poboczu i nikomu nic się nie stało.
Doświadczenie pokazuje, że zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa, a końcówka wyjątkowo ciepłego lutego jest tego przykładem.
Trzeba przyznać, że śnieg tej zimy jest towarem wybitnie deficytowym, wiec każde jego pojawienie się jest warte dokumentowania.
Napisz komentarz
Komentarze