Na miejsce oczywiście wyruszył zastęp, który sprawdził pomieszczenia na obecność tlenku węgla, jednak strażackie mierniki nie odnotowały jego obecności.
Rzecznik gorlickich strażaków podkreśla, że czujka na pewno już wcześniej sygnalizowała niski stan naładowania baterii, dawała komunikat – świetlny i dźwiękowy, że się rozładowuje.
Posiadanie czujnika czadu może nam uratować życie, ale użytkownicy zapominają, że raz do roku trzeba w niej zwyczajnie wymienić baterię – dodaje rzecznik Surmacz.
Strażacy z Gorlickiego co jakiś czas wyjeżdżają więc do rozładowanych baterii, bo wczorajsza interwencja nie jest odosobniona.
Z drugiej strony to dobrze, że urządzenie sygnalizuje rozładowującą się baterię, to na pewno lepsza opcja niż gdyby ta po cichu się wyczerpała, nikt by tego nie zauważył i zwyczajnie by nie zadziałała w chwili, gdy byłaby potrzebna.
A Ty, kiedy ostatni raz wymieniałeś baterię w czujniku czadu?
Napisz komentarz
Komentarze