Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Sklep z artykułami elektrycznymi: oświetlenie LED, kable i przewody, gniazda i łączniki, rozdzielnice, telewizja przemysłowa, alarmy, aparatura modułowa. Hurtownia. Znakomita jakość w najlepszej cenie! ;)
Reklama zapraszamy do skorzystania z ofert wyjazdów na Lato 2025
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki

Grobu nie można sprzedać, ale w Gorlicach miało się to udać…

Podziel się
Oceń

Naszą redakcję odwiedzili Czytelnicy, według których jeden z grobów ich rodziny miał zostać sprzedany zupełnie nielegalnie i przez osobę, która nie miała żadnego prawa do podejmowania decyzji w tej kwestii.
Grobu nie można sprzedać, ale w Gorlicach miało się to udać…

Autor: Foto: archiwum rodzinne

Prawowitym opiekunem grobowca, o którym będę mówił, jest mój kuzyn, od wielu lat mieszkający za granicą. Kuzyn systematycznie odwiedzał grobowiec swoich dziadków, oczywiście nie tak często, jakby to mogło się odbywać, gdyby był na miejscu, ale jednak stwierdzenie, że grób był zapomniany, jest bezpodstawnym nadużyciem. Ja zostałem upoważniony do reprezentowania go w tej konkretnej sprawie.

Ale od początku…

Odwiedzając gorlicki cmentarz w pierwszej połowie tego roku, zauważyłem, że przy wspomnianym grobowcu zaczyna się „coś” dziać, więc zacząłem częściej niż zwykle tam przychodzić, zostawiając kwiaty i znicze. Jakież było moje zdziwienie, gdy pewnego dnia okazało się, że grobowiec jest rozebrany, a „zaglądając” do środka, można było stwierdzić, że nie ma w nim ani jednej trumny. Zaznaczam, że ostatnia osoba została w nim pochowana w 1996 roku. Owszem ekipa, która stawiała nowy pomnik, zapewniała, że piwniczka została pogłębiona i trumny przeniesiono w głąb, ale to tylko ustne zapewnienia…

O sprzedaży grobowca dowiedziałam się z własnych źródeł, o czym poinformowałem robotników, jak również o tym, że prace, które wykonują są nielegalne. Jeden z nich zadzwonił, jak mniemam do swojego szefa, który powiedział mu, że wszystko jest „załatwione”.

Zacząłem więc zgłębiać temat, odświeżając jednocześnie kontakt z kuzynem, który jednoznacznie zaprzeczył, że sprzedał czy w jakikolwiek inny sposób zrzekł się miejsca, w którym zostali pochowani jego dziadkowie. Był zszokowany, że mogło do czegoś takiego dojść.

Najpierw kuzyn na własną rękę próbował wyjaśnić sprawę, ale na odległość było to utrudnione, dlatego upoważnił mnie do reprezentowania go w tej kwestii.

Odwiedziłem chyba wszystkie osoby, które w jakikolwiek sposób mogły mieć związek ze sprawą lub wiedzę co konkretnie spowodowało, że na miejscu grobowca, w którym spoczywali dziadkowie mojego kuzyna, została postawiona zupełnie nowa mogiła.

Dowiedziałem się między innymi kto „sprzedał” grobowiec i wiem, że osoba ta nie była upoważniona do decydowania w jego sprawie, ponieważ nie była jego opiekunem w tak zwanej pierwszej linii. A co najważniejsze według prawa grobowca nie można tak po prostu sprzedać, bo prawo do miejsca na cmentarzu nie jest własnością.

Sprawę skonsultowałem również z policjantami i wiem, że w opisywanej przeze mnie sytuacji w grę wchodzi poświadczenie nieprawdy, fałszowanie dokumentów i zarządzanie cudzym mieniem.

Na dzisiaj chciałbym jedynie, aby osoba, która dopuściła się tego „procederu”, nie czuła się bezkarnie. Kuzyn, gdy tylko przyjedzie do Polski, zgłosi sprawę mundurowym.

...

Przepisami regulującymi kwestie pochówku jest ustawa o cmentarzach i chowaniu zmarłych z 1959 roku. Co do zasady prawo do grobu przysługuje osobie, która zawarła umowę z zarządcą cmentarza na pochówek w danym miejscu.

Mamy w tym przypadku do czynienia pewną grupą praw, w tym z prawami niemajątkowymi, które nie podlegają obrotowi. Skoro prawo do grobu to nie własność, to nie mamy również prawa zapisać miejsca pochówku w testamencie, nie działa tu też prawo dziedziczenia.

Ponadto prawo polskie nie pozwala na jakikolwiek handel grobami, w których spoczywają osoby zmarłe.

Imię i nazwisko autora listu pozostaje do wiadomości redakcji.

Źródło foto: archiwum rodzinne



ReklamaAQUAPLAST - rynny, pokrycia dachowe
ReklamaZapraszamy dzieci od 3. m.ż raz z rodzicami na naukę pływania do Szkoły Pływania Nemo - Sportowa Przygoda Wiktoria Fryczek
AKTUALNOŚCI
Reklama
POPULARNE
ReklamaAgencja Detektywistyczna „Biuro Bezpieczeństwa SPECTRUM – detektyw NOWICKI” zaprasza! GORLICE, ul. Michalusa 22
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 6°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1005 hPa
Wiatr: 18 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: AlexTreść komentarza: Tak tak 3 km drogi zrobi robotę. Następne 10 km za 10 lat, bo prawdopodobnie po 2030 ruszą prace w terenie na niektórych odcinkach więc niewidzę tu powodów do nadmiernego optymizmu piszącego ten artykuł.Data dodania komentarza: 28.01.2025, 21:30Źródło komentarza: Nowy fragment drogi nr 75 otwarty w Brzesku. To pierwszy etap „Sądeczanki”Autor komentarza: J23Treść komentarza: Lepiej dołożyć te pieniądze do remontu schroniska.Data dodania komentarza: 28.01.2025, 19:56Źródło komentarza: Kontrowersje wokół budowy wieży widokowej na Magurze Małastowskiej [VIDEO]Autor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Nie jechała też zapewne "ścieżką rowerową" z Wapiennego do Sękowej. Lepiej jechać jezdnią niż tym czymś. I nie bawiła się na placu zabaw w Wapiennem - 3 huśtawki postawione na gumie, nie do użytku w upalny dzień.Data dodania komentarza: 28.01.2025, 18:37Źródło komentarza: Kontrowersje wokół budowy wieży widokowej na Magurze Małastowskiej [VIDEO]Autor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Wójt obiecywała, że w Wapiennem koncerty będą się odbywały raz czy dwa razy do roku. Tymczasem łomot jest przez całe lato, jak nie z muszli koncertowej, to z głośników nad basenem. Ta kobieta chce gminę zaasfaltować, zabetonować i żeby było jak w Bieszczadach. Wincyj turystów!Data dodania komentarza: 28.01.2025, 18:34Źródło komentarza: Kontrowersje wokół budowy wieży widokowej na Magurze Małastowskiej [VIDEO]
Reklama