Najpierw tuż po godz. 8 na ulicy 11 Listopada w Gorlicach policjanci zatrzymali go do rutynowej kontroli drogowej.
Okazało się, że mieszkaniec Gorlic znajdował się w stanie po użyciu alkoholu. „Wydmuchał” 0,26 promila alkoholu, dlatego też dostał trzy stówy mandatu.
Ten sam rowerzysta został zatrzymany również w sobotnie popołudnie. Po godz. 16 mundurowi otrzymali zgłoszenie od przypadkowej osoby, że w okolicach gorlickiego rynku może poruszać się pijany rowerzysta.
Gorliczanin kierował rowerem po drodze publicznej, znajdując się w stanie nietrzeźwości. W jego organizmie znajdowało się ponad 2,8 promila alkoholu. Został ukarany 500 zł mandatem – mówi aspirant sztabowy Grzegorz Szczepanek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.
Napisz komentarz
Komentarze