Szukamy mężczyzn w wieku od 18 do 60 lat – mówi Anna Cisoń, dyrygentka chóru Cantores Carvatiani, do którego trwa właśnie nabór.
Najważniejszy warunek, który muszą spełnić panowie – trzeba lubić śpiewać. Co ważne, nie jest wymagana znajomość nut.
Każdy zostanie przeze mnie przesłuchany. I od razu zaznaczam, że będzie to spotkanie „jeden na jednego”, więc panowie nie muszą się martwić, że zostaną wystawieni na ocenę całego chóru – podkreśla dyrygentka.
Pani Ani przekonuje, że za dumną nazwą Cantores Carvatiani kryją się wspaniali ludzie, którzy na co dzień zajmują się zupełnie różnymi sprawami, ale połączyła ich muzyka. Spędzają razem czas nie tylko na próbach, koncertach i wyjazdach, ale również spotykają się poza nimi.
Poza tym chyba fajnie mieć taką nietypową pasję, bo przecież chórzystów nie jest wielu. Za wstąpieniem w nasze szeregi przemawia również fakt, że każda nasza próba to wysiłek, dzięki któremu można wymodelować sobie… mięśnie brzucha. Proszę uwierzyć, jestem całkiem niezłym trenerem – przekonuje Anna Cisoń. I dodaje: Dużo pracy wymaga takie hobby, ale satysfakcja po udanych koncertach jest nieoceniona.
Chór w tym roku jedzie na dwutygodniowe warsztaty do Hiszpanii i panowie, którzy dołączą do chóralnej rodziny, również mogą zostać zaproszeni na wyjazd. Oprócz zajęć zaplanowanych jest sporo wycieczek. Na zakończenie odbędzie się koncert w katedrze Sagrada Familia w Barcelonie.
Już dziś zadzwoń, aby umówić się na przesłuchanie: 602 842 579
Napisz komentarz
Komentarze