Po krótkiej, aczkolwiek intensywnej ulewie z gradem, w Nowym Sączu kierowcy znów jeżdżą po zalanych ulicach. Kanalizacja przeciwdeszczowa nie wytrzymała deszczu nawalnego i nie była w stanie przyjąć takiej ilości wody
Tak było na ulicach Rejtana w stronę Kilińskiego, Barskiej, czy Prażmowskiego, ale i w wielu innych miejscach, znanych gorliczanom z tranzytu przez Nowy Sącz, w ich wycieczkach do galerii handlowych.
Strażacy kolejny raz mają pełne ręce roboty, połamane drzewa, zerwane poszycia dachów, czy zalane posesje i piwnice, przy tym ratownicy działali w ciągu ostatnich kilkudziesięciu minut.
Obecnie front burzowy przechodzi nad Tarnowem i Dąbrową Tarnowską.
Dla powiatu gorlickiego zostało wydane ostrzeżenie pogodowe, które dotyczy godzin wieczornych i nocnych.
Źródło info: DTS24.pl, własne, Biecz 998/Facebook
Napisz komentarz
Komentarze