Kasia z Szalowej straciła wzrok. Pomóc może jej tylko kosmicznie droga terapia niedostępnym w Polsce lekiem
Kiedy miałam kilka lat stwierdzono u mnie wadę wzroku. Najpierw odkleiła się siatkówka w prawym oku, później w lewym. Po wielu konsultacjach u specjalistów okazało się, że przyczyną jest neuropatia nerwu wzrokowego typu Lebera. Jedynym sposobem na przywrócenie mojego wzroku jest zastosowanie leku, co wiąże się z ogromnymi kosztami. Mimo skończonych studiów nie jestem w stanie pracować. To dzięki Tobie moja historia może zakończyć się pozytywnie. Tylko Twoje dobre serce uratuje mój wzrok! – mówi szalowianka Katarzyna Pater.
20.01.2021 12:54
1
14