Początek marca przyniósł na drogi pierwszych motocyklistów, którzy po zimowej przerwie wyjechali w trasę. Niestety, nie wszyscy zachowali ostrożność, a zwłaszcza zdrowy rozsądek. Policjanci z jasielskiej grupy SPEED zatrzymali w Przysiekach 23-letniego mieszkańca gminy Dębowiec oraz innego kierującego ze Skołyszyna, którzy znacznie przekroczyli dozwoloną prędkość.
Policjanci z jasielskiej „Grupy Speed” często patrolują drogę krajową nr 28 w kierunku Gorlic. Tym razem ich uwagę przyciągnął pojazd prowadzony przez znanego im mieszkańca powiatu.
Podczas minionego weekendu funkcjonariusze z jasielskiego Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali cztery prawa jazdy kierowcom, którzy przekroczyli dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h.
Do poważnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło w czwartek około godz. 11 w miejscowości Łaski (gmina Jasło). Kierujący samochodem osobowym marki Audi najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do panujących warunków, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do rowu, uderzył w drzewo i dachował. Jak się okazało, to dopiero początek problemów uczestników wypadku.
Ostatnie dni na okolicznych drogach nie były wolne od przewinień kierujących. Wielu z nich dopuściło się przestępstw, wsiadając za kierownicę po alkoholu i narkotykach. Wyniki na alkomatach zatrważają.
Policjanci z jasielskiej drogówki nie kryli zdziwienia, gdy w niedzielę przed godziną 22 zatrzymali kierowcę mercedesa na ul. Lwowskiej w Jaśle. 30-latek celowo wprowadzał swój samochód w poślizg przed sklepem, nie zważając na bezpieczeństwo innych.
Policjanci z Posterunku Policji w Skołyszynie 29 listopada w godzinach wieczornych otrzymali dramatyczne zgłoszenie. Z relacji świadka wynikało, że w Lisowie (Gmina Skołyszyn) miało dojść do porwania młodej dziewczyny.
Podczas rutynowych prac ziemnych w Dębowcu (powiat jasielski), tuż za granicą powiatu gorlickiego, ujawniono znaczny arsenał niewybuchów. Pracownicy natrafili na aż 135 sztuk pocisków artyleryjskich oraz liczne łuski po pociskach, najprawdopodobniej pochodzące z okresu II Wojny Światowej.
Czterech pijanych kierujących w krótkim odstępie czasu ujawnili jasielscy funkcjonariusze w ostatnim tygodniu. Niestety trzeba powiedzieć sobie wprost, kary nie działają, a coraz więcej osób wsiada za kółko pod wpływem alkoholu.
Rażące przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym niesie za sobą poważne konsekwencje – nie tylko wysokie mandaty, ale także utratę prawa jazdy oraz naliczenie punktów karnych. Kierowcy, którzy lekceważą przepisy, narażają siebie i innych uczestników ruchu na ogromne niebezpieczeństwo.