Gustaw Janas policja gorlice

Pogarszające się warunki drogowe, szybko zapadający zmierzch oraz brak wyobraźni kierujących sprzyjają powstawaniu niebezpiecznych zdarzeń drogowych. Przekonali się o tym kierowcy, którzy w ostatni weekend wylądowali w rowie. O prawdziwym szczęściu może mówić kierujący volvo, którego pojazd dachował wczoraj w Ropie. Zdarzenie wyglądało dramatycznie.

Tupet i zuchwałość oszustów nie mają granic. Przekonało się o tym ostatnio kilku mieszkańców naszego powiatu. Poszkodowanymi nie zostają już tylko dorośli, oszuści nie mają skrupułów okradając też dzieci.

Oszuści nie poprzestają na znanych wszystkim metodach wyłudzeń pieniędzy i niestety trafiają na osoby, które dają się nabrać. Często straty idą nie w dziesiątki, a w setki tysięcy złotych.

Komenda Powiatowa Policji w Gorlicach prowadzi śledztwo w sprawie pobicia 21-letniego mieszkańca powiatu gorlickiego. Są kolejne informacje w tej sprawie.

Policyjne statystyki coraz częściej wypełniają oszustwa polegające na wyłudzeniu kodów BLIK. Niestety straty z tego tytułu mogą być dotkliwe dla naszych elektronicznych portfeli.

4 września późnym wieczorem gorliccy policjanci chcieli zatrzymać do kontroli kierującego motocyklem typu cross. Mężczyzna zamiast poddać się rutynowej kontroli, zaczął uciekać.

Dzisiaj (1 lutego) kilka minut przed godz. 7 w Kobylance doszło do zdarzenia drogowego z udziałem rowerzysty. Do incydentu doszło na prostym odcinku jezdni prowadzącej przez centrum miejscowości.

Dziś (12 stycznia) otrzymaliśmy informację od Czytelników z centrum miasta o tym, że w nocy doszło tam do kradzieży tablic rejestracyjnych z kilku pojazdów.

To był wyjątkowy czas dla wszystkich, także dla służb ratunkowych i policji naszego powiatu. Niestety w ciągu tych świątecznych dni doszło do kilku poważnych zdarzeń, które znalazły swoje miejsce w statystykach.