Kiedy miałam kilka lat stwierdzono u mnie wadę wzroku. Najpierw odkleiła się siatkówka w prawym oku, później w lewym. Po wielu konsultacjach u specjalistów okazało się, że przyczyną jest neuropatia nerwu wzrokowego typu Lebera. Jedynym sposobem na przywrócenie mojego wzroku jest zastosowanie leku, co wiąże się z ogromnymi kosztami. Mimo skończonych studiów nie jestem w stanie pracować. To dzięki Tobie moja historia może zakończyć się pozytywnie. Tylko Twoje dobre serce uratuje mój wzrok! – mówi szalowianka Katarzyna Pater.
Cześć! Jestem Zosia i mam już ponad dwa latka. Od drugiego miesiąca życia leczę się na padaczkę, w związku z czym mój rozwój psychoruchowy nie przebiega prawidłowo. Pomimo że przeszłam już wiele badań genetycznych, metabolicznych i innych lekarze nie są w stanie postawić pełnej diagnozy i nazwać mojej choroby.
Dianka to 6-letnia, z pozoru zdrowa dziewczynka. Choruje od urodzenia na padaczkę lekooporną w przebiegu dysplazji korowej mózgu, a ponadto od niedawna ma stwierdzony autyzm, nadpobudliwość psychoruchową, nadwrażliwość słuchową i dotykową.