„Beskid bez kitu” na podstawie książki Mani Strzeleckiej | halogorlice.info

Plemię - międzypokoleniowa grupa teatralna zaprasza na spektakl „Beskid bez kitu” na podstawie książki Mani Strzeleckiej w reżyserii Moniki Babuli.
kiedy: 10 czerwca 2023 (sobota), godz. 17
gdzie: Zagroda Maziarska w Łosiu z cerkwią w Bartnem GOK w Uściu Gorlickim
dołącz do wydarzenia na facebooku: TUTAJ
wstęp: na hasło – Małopolska 1 złoty
„Beskid bez kitu” to najpierw fascynująca książka Mani Strzeleckiej zakochanej w Beskidzie Niskim. Lata 60- te, mała pegeerowska wioska, bohaterką jest dziewczynka Terka, która spędza wakacje u „przyszywanej” babci Tekli, Łemkini, która ma dla niej dużo czasu i wiele opowieści. Poznajemy trudne losy babci i jej narodu, który musiał opuścić swoją ziemię w 1947 roku podczas Akcji Wisła.
Uczymy się od niej rytuałów, właściwości ziół i pieśni łemkowskich. Książka stała się niezwykłą inspiracją do pracy teatralnej. W samym sercu Beskidu Niskiego powstała grupa teatralna „Plemię”, której główną ideą jest opowiadanie historii tej ziemi.
W naturalnym plenerze, w zagrodzie łemkowskiej z widokiem na cerkiew, z muzyką na żywo słuchamy historii babci, śledzimy przygody wnuczki i doświadczamy magii Beskidu Niskiego.
Tekst reżyserki i autorki scenariusza Moniki Babuli
… Lata osiemdziesiąte, każde wakacje spędzam u babci w Czarnej, małej wiosce w Beskidzie Niskim. Kiedy zasypiam obok babci pachnącej dziurawcem i mlekiem, zawsze widzę na jednej z krokwi domu wyrytą datę 1929. Babciu, czy ty urodziłaś się w tym domu?
Zadaje zawsze to same pytanie, żeby usłyszeć tą samą opowieść. Że nie, że dziadek tu przyjechał spod Ciężkowic bo zasiedlali domy po Łemkach, że babcia z Ropy sadziła lasy na ziemiach niegdyś uprawianych przez Łemków i tak się poznali. Każde lato spędzałam w łemkowskiej starej chyży i kochałam tu być. Zawsze, od dziecka bolał mnie brzuch, kiedy myślałam o ludziach, którzy musieli stąd wyjechać zostawiając domy, ziemię i widok z okna.
Biorąc na warsztat w pracy z młodzieżą książkę Mani Strzeleckiej „Beskid bez kitu” nie myślałam, że będzie to mój wewnętrzny proces integracji, tych historii słyszanych w dzieciństwie, że znów poczuje ból brzucha, który całkowicie rozpuści się poprzez opowiadanie o Babci Tekli, którą zagrała prawdziwa łemkowska pieśniarka Julia Doszna. Opowiedzieć tą historię pomogli nam Mirek Bogoń Łemkowski muzyk, Marlena Moździńska, sama autorka książki i młodzież z gminy Uście Gorlickie.
Przypomniałam sobie, że tylko opowiadanie historii nas uzdrawia, zanurzanie się w mity i zdarzenia, które potrzebują być usłyszane jeszcze i jeszcze i jeszcze raz. Jestem bardzo szczęśliwa, bo wczoraj udało nam się opowiedzieć, naszej beskidzkiej rodzinie historie, która wszystkich nas uzdrawiała.
„Beskid bez kitu” na podstawie książki Mani Strzeleckiej o tym samym tytule wydanej przez Libra.pl
10 czerwca to wyjątkowy dzień dla wszystkich Małopolan. Tego dnia co roku obchodzimy Święto Małopolski, które stanowi szczególną okazję do wspólnego świętowania oraz wzmacniania więzi mieszkańców naszego regionu.
Serdecznie zapraszamy!