Przed drogowym horrorem: siedem grzechów głównych gorlickich kierowców.
Każdy z nas jeździ samochodem w taki sposób, na jaki pozwalają mu doświadczenie i umiejętności. Przemierzając gorlickie drogi, trzeba uzbroić się w nie lada cierpliwość i wyrozumiałość. Pojazdów jest coraz więcej, a drogi i parkingi nie są z gumy, w dodatku kultura jazdy kierowców, trzeba przyznać, że w wielu przypadkach jest słaba.
Przed nami kulminacja drogowego horroru związanego ze Świętem zmarłych i odwiedzinami gorlickich nekropolii.
30.10.2019 08:18
33
10