pogoda dla gorlic

We wtorek zdecydowanie odczujemy wzrost prędkości południowego wiatru w naszym rejonie. Będzie to spowodowane zbliżeniem się centrum niżu do Polski oraz południkowym zagęszczeniem izobar. Będzie napływała do nas ciepła masa powietrza.

Poniedziałek przyniesie standardową po weekendową poprawę pogody w sezonie jesienno-zimowym.

We czwartek do całego kraju będzie napływała już masa powietrza pochodzenia zwrotnikowego. Odczujemy to zwłaszcza nocą, ponieważ temperatura minimalna nie będzie spadać już poniżej 15 stopni, a w dalszej fazie tygodnia będzie możliwa nawet noc tropikalna.

W czwartek warunki ponownie będą sprzyjały rozwojowi burz w kraju. Sytuacja baryczna nie ulegnie większej zmianie.

Za nami kolejny dzień burzowy w rejonie. Burz nie brakowało ogólnie w kraju, a intensywne opady miejscami przyczyniły się do podtopień.

W poniedziałek warunki ponownie będą sprzyjały rozwojowi mocno uwodnionych burz w naszej okolicy. Nadal będzie napływała do nas zasobna w wilgoć masa powietrza oraz będziemy w obszarze obniżonego ciśnienia.

W sobotę pogodę w kraju będzie kształtował niż, którego centrum będzie znajdowało się nad Niemcami.

W piątek coraz większy wpływ na pogodę w naszym rejonie będzie wywierał niż. Zacznie napływać do nas masa powietrza, która będzie bardziej wilgotna

W czwartek również będziemy znajdować się w zasięgu oddziaływania wyżu. Napływająca masa powietrza nadal będzie cechowała się obniżoną zawartością wilgoci, przez to w trakcie dnia nie powstaną chmury opadowe.

W niedzielę sytuacja baryczna nie ulegnie większym zmianom. W dalszym ciągu będzie ona faworyzowała adwekcję bardzo ciepłej masy powietrza, choć na horyzoncie widać już zmianę i ochłodzenie, które odczujemy w drugiej połowie przyszłego tygodnia.

Przed nami wyjątkowy dzień, ponieważ zdarza się raz na 4 lata. Mam na myśli oczywiście 29 lutego, który w tym roku wypada w czwartek

We środę pogoda w południowej Polsce będzie nieco bardziej dynamiczna za sprawą wędrówki frontów atmosferycznych. Pojawią się lepsze warunki do rozwoju chmur opadowych.

Ostatni poniedziałek meteorologicznej zimy 2023/2024 nie przyniesie znaczących zmian w pogodzie. Nadal będzie bardzo ciepło, a w drugiej części dnia będzie szansa na rozpogodzenia. Nie zabraknie też opadów deszczu.

Niedziela pod kątem temperatury również będzie przypominała początek kwietnia. W dalszym ciągu będzie napływała bardzo ciepła masa powietrza, a spadek zawartości wilgoci w dolnej troposferze sprawi, że po południu pojawią się rozpogodzenia.

W piątek niektórzy mieszkańcy Polski doświadczą termicznej wiosny w środkowej fazie lutego. Do Polski dotrze najbardziej rozgrzany strumień powietrza, co najbardziej będzie odczuwalne w zachodniej Polsce, gdzie dodatnia anomalia temperatury zdecydowanie przekroczy 10 stopni. Ponadto do Polski dotrze też pył saharyjski.

Środa 14 lutego jest jednym z ważniejszych dni w roku. Dziś rozpoczyna się okres Wielkiego Postu, który będzie trwał do Świąt wielkanocnych, które wypadają w 2024 roku na przełomie marca i kwietnia.

Po jednodniowym ochłodzeniu piątek będzie znowu kontynuował ostatni trend ciepłych dni z wyraźną dodatnią anomalią temperatury.