Dzień pierwszego listopada to jak zawsze czas refleksji i zadumy nad tym, co wiąże się z życiem i jego przemijaniem. Jest to moment, gdy staramy się zatrzymać w codziennym biegu i wspominamy tych, którzy już od nas odeszli. W tym roku ten dzień jest jednak zupełnie inny, i jego dotknęły konsekwencje pandemii włącznie z brakiem możliwości pójścia na groby bliskich.